Kilka minut po piętnastej goście, partnerzy i organizatorzy pikniku stanęli na Rynku Głównym do wspólnego zdjęcia. Wtedy też w sercu Oświęcimia pojawił się baner z napisem „Franio Irzyk. Pamiętamy”, a organizatorzy ogłosili, że dedykują imprezę charytatywną zmarłemu we wtorek Franiowi Irzykowi ze Skidzinia, który przegrał ponad dwuletnią walkę z nowotworem. Z głośników popłynęło „Hallelujah” Leonarda Cohena, a z wielu oczu łzy.
Pierwszy raz na płycie rynku w Oświęcimiu stanęła ogromna, mierząca dwa metry średnicy patelnia. Doświadczeni szefowie kuchni od rana przygotowywali na niej wspaniały, jak się po kilku godzinach okazało, bigos. Wśród gości „Pozytywnego zakończenie lata”, którzy docenili talenty kucharzy, byli wójt Mirosław Smolarek z małżonką.
Można było także przekąsić wojskową grochówkę, przygotowaną przez żołnierzy z Jednostki Wojskowej NIL w Krakowie. Kulinaria dopełnił popcorn i wata cukrowa, najchętniej wybierane przez najmłodszych uczestników imprezy.
Muzykę od pierwszych do ostatnich minut kilkugodzinnego pikniku zapewnił DJ Dave. Z mini koncertem na pozytywnej scenie wystąpił Tomasz Lewandowski, pieśniarz i gitarzysta, autor i wykonawca ballad piosenki turystycznej, a czasem nieco biesiadnej.
Podczas pikniku stowarzyszenie Pozytywni i ich partnerzy zbierali datki na leczenie i rehabilitację 13-letniej Nikoli Kurpas z Brzeszcz, cierpiącej na czterokończynowe porażenie mózgowe. Członkowie stowarzyszenia, wcześniej działający jako grupa nieformalna, zebrali dotychczas 90 tysięcy złotych z ponad 200 tysięcy koniecznych na pokrycie operacji rekonstrukcji biodra.
W pierwszą październikową niedzielę uczestnicy tej dobroczynnej imprezy w ciągu zaledwie czterech godzin podarowali Nikolce 7.007 złotych. „Pozytywne zakończenie lata” finansowo wsparła gmina Oświęcim, a pomocy organizacyjnej i "rozrywkowej" udzielili strażacy z OSP Brzezinka.
Stowarzyszenie Pozytywni