To przesłanie towarzyszyło dzisiejszej uroczystości z okazji Dnia Patrona Szkoły Podstawowej w Brzezince. Patronami placówki są osoby, które w dzieciństwie zostały uwięzione za drutami kompleksu obozowego KL Auschwitz-Birkenau.
Z uwagi na zbliżające się ferie w tym roku uroczystości zorganizowano już 15 stycznia, a nie jak w poprzednich latach pod koniec miesiąca.
Licznie przybyłych gości powitała nauczycielka Edyta Czerwienka. Następnie głos zabrała dyrektor placówki Agata Kowol.
– Ludzie, którym przyszło przeżyć koszmar obozu uwierzyli, że życie jednak dalej istnieje. Po przeżyciach, które zesłał los trudno im było wrócić do normalności, bo kiedy człowiek zapomina wierzyć, że istnieje dobro, traci sens życia – powiedziała pani dyrektor.
– Z relacji naszych patronów niejednokrotnie dowiadywaliśmy się, do czego zdolny jest człowiek zaślepiony własnym egoizmem i pozbawiony jakichkolwiek uczuć – dodała.
Agata Kowol wyjaśniła, że choć tym razem na uroczystości nie mogli przyjechać osobiście patroni placówki w Brzezince, pamiętali oni o szkole, czego dowodem jest nadesłany list. W imieniu zarządu warszawskiego Koła Byłych Więźniów KL Auschwitz-Birkenau prezes Wiesława Borysiewicz serdeczne podziękowała szkolnej społeczności za pamięć oraz za upominki w postaci aniołków.
„Dziękujemy wam, kochane dzieciaki z całego serca. Życzymy dobrych wyników w nauce, uśmiechu, spełnienia marzeń i najskrytszych życzeń, oraz zdrowia dla was, waszych rodziców i przyjaciół. Pamiętajcie, że zawsze jesteście w naszych sercach! Mamy nadzieję, że wiedzę o tragicznej historii KL Auschwitz-Birkenau przekażecie kolejnym pokoleniom” – przeczytała fragment listu z Warszawy pani dyrektor.
Agata Kowol dodała, że wielu absolwentów szkoły w Brzezince nadal koresponduje z byłymi więźniami.
– Liczę na was, że podobnie jak wasi starsi koledzy i koleżanki po opuszczeniu murów naszej szkoły nie zapomnicie o naszych wspaniałych patronach – zaapelowała.
Następnie głos zabrał wójt Gminy Oświęcim Albert Bartosz. Na wstępie zapytał dzieci, co tak naprawdę jest w życiu ważne. W odpowiedzi usłyszał takie słowa, jak: „pomoc innym, rodzina, miłość”.
– Ze szczególnym zadowoleniem bywam w waszej szkole, bo to placówka wyjątkowa w swoim rodzaju z uwagi na swoich patronów i panującą w niej rodzinną atmosferę – powiedział wójt, po czym wrócił do zadanego na wstępie pytania.
Tłumaczył, że najważniejszych rzeczy w życiu nie można kupić za żadne pieniądze. Wspomniał o takich wartościach, jak przyjaźń, szacunek, godność.
– Ten człowiek, który teraz siedzi obok was, to wasz potencjalny przyjaciel. To właśnie taka osoba jest od tego, by wspierać was w gorszych chwilach, ale także cieszyć się wraz z wami z odnoszonych sukcesów – powiedział Albert Bartosz.
Sternik naszej gminy podziękował nauczycielom za nieoceniony wkład włożony w edukację uczniów tej szkoły. Miłe słowa skierował także do miejscowych strażaków, składając na ręce obecnego na sali naczelnika OSP w Brzezince podziękowania za szczególne zaangażowanie w pomoc lokalnej społeczności.
Do dzieci i nauczycieli przemówił także sołtys Andrzej Ryszka, życząc wszystkim udanych ferii i powrotu z uśmiechem do szkolnych murów.
O tym, jak walczyć o dobro mogliśmy się przekonać oglądając program artystyczny nawiązujący do zawartego na wstępie przesłania. Wystąpili w nim uczniowie szkoły pod kierunkiem Katarzyny Garbuz i innych nauczycieli. Po zakończeniu pięknego i wzruszającego widowiska uczniowie wręczyli upominki zaproszonym gościom. W imieniu obdarowanych podziękował dzieciom i młodzieży przewodniczący Rady Gminy Oświęcim Piotr Śreniawski.
Na koniec goście udali się do Izby Pamięci, by w tym symbolicznym miejscu złożyć kwiaty w hołdzie tym, którzy cierpieli i oddali życie w KL Auschwitz-Birkenau.