Z okazji swojego święta pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej przyjęli 23 listopada życzenia od samorządowców.
Gospodyni uroczystości w Stawach Grojeckich, kierownik Anna Chojnacka, zauważyła, że GOPS istnieje już 22 lata. Niektórzy pracownicy socjalni zażywają już emerytury. Także oni przybyli na spotkanie. Życząc koleżankom i kolegom sukcesów i zdrowia, pani kierownik dziękowała im za ciężką pracę, a także za wyrozumiałość dla siebie samej, dla sytuacji i... dla przepisów.
Wójt Mirosław Smolarek wyjaśnił – z przymrużeniem oka – że samorządowców nie zwabił poczęstunek. Całkiem już serio stwierdził, że obecność jego najbliższych współpracowników wynika z tego, iż szanują i doceniają pracę specjalistów z GOPS-u, zauważając, jak trudne jest to zajęcie – zwłaszcza obowiązki wypełniane "w terenie".
Dyrektor Samorządowego Centrum Usług Wspólnych Halina Musiał złożyła świętującym życzenia, żeby spotkanie za rok odbyło się w co najmniej tak samo licznym gronie i w lepszym zdrowiu. Natomiast przewodnicząca Rady Gminy Bernardyna Bryzek życzyła pracownikom GOPS-u, żeby mogli liczyć na wdzięczność podopiecznych, i aby ich wzajemne relacje zawsze były łatwe i miłe.
Spotkanie w Stawach Grojeckich upłynęło w życzliwej i pogodnej atmosferze niezależnie od faktu, że w tym dniu kończył się "Czarny tydzień w pomocy społecznej" – protest zatrudnionych w tym sektorze, którzy domagają się zmian praw pracowniczych.
Dzień Pracownika Socjalnego przypada 21 listopada na mocy zapisu ustawy o pomocy społecznej. Święto upamiętnia spotkanie w miejscowości Charzykowy w 1989 roku, w którym uczestniczyli Jacek Kuroń oraz pracownicy pomocy społecznej.