11 lipca w Oświęcimiu uroczyście uczczono ofiary ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej. W tym dniu przypada rocznica Krwawej Niedzieli, gdy na Wołyniu doszło do największej fali mordów.
Obchody rozpoczęła msza w intencji pomordowanych na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu. W homilii ks. Marcin Gałysa nakreślił tło historyczne tragicznych wydarzeń sprzed 77 lat, zasięg zmasowanej akcji kierowanej przez przywódców OUN i UPA przeciw bezbronnej ludności polskiej na Wołyniu i przypomniał o trudnych do wyobrażenia okrucieństwach. Podkreślił, że z rąk ukraińskich nacjonalistów ginęli także przedstawiciele innych nacji zamieszkujących Wołyń. Zaznaczył, że wśród niosących pomoc zagrożonej polskiej ludności byli też Ukraińcy, którzy dali świadectwo człowieczeństwa w godzinie próby.
Na cmentarzu parafialnym w Oświęcimiu przedstawiciele organizacji, instytucji i samorządów złożyli kwiaty pod tablicą pamięci Polaków pomordowanych na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej w czasie II wojny światowej. Gminę Oświęcim reprezentowała zastępca wójta Halina Musiał.
Tegoroczne obchody w Oświęcimiu, podobnie jak w latach poprzednich, zorganizował Klub Samborzan działający przy Towarzystwie Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Wartę honorową na cmantarzu wystawiła Jednostka Strzelecka 2004 Oświęcim.
W Krwawą Niedzielę, 11 lipca 1943 roku, oddziały UPA zaatakowały 99 miejscowości, w których żyli Polacy. Była to kulminacja Rzezi Wołyńskiej, ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach i obywatelach II Rzeczypospolitej innych narodowości w latach 1943-1945. Historycy szacują, że zginęło wówczas ok. 50–60 tys. Polaków.
Zastępca wójta Gminy Oświęcim Halina Musiał, Teresa Jankowska z Zarządu Powiatu Oświęcimskiego i prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut na cmentarzu parafialnym w Oświęcimiu.
fot. Starostwo Powiatowe w Oświęcimiu