Znajdujemy się w miejscu, gdzie historia ostatniej wojny światowej pozostawiła w nas wielkie, często do dzisiaj niezaleczone rany ...
– Znajdujemy się w miejscu, gdzie historia ostatniej wojny światowej pozostawiła w nas wielkie, często do dzisiaj niezaleczone rany – powiedziała Wójt Gminy Oświęcim Małgorzata Grzywa przed tablicami upamiętniającymi wysiedlonych mieszkańców Brzezinki i ościennych wiosek, których domostwa przeznaczono pod rozbudowę KL Auschwitz i budowę obozu zagłady Birkenau.
W kwietniu mija 70. rocznica tamtych tragicznych wydarzeń. 10 lat temu z inicjatywy nieżyjącej już Elżbiety Waluszek ze Stowarzyszenia Poszkodowanych przez III Rzeszę na rzecz budowy KL Auschwitz-Birkenau odsłonięto przed rampą byłego obozu zagłady dwie tablice upamiętniającego tragiczny los mieszkańców Brzezinki i okolicznych wiosek. Musieli oni w pośpiechu opuścić swoje domostwa, a w miejscu ich gospodarstw hitlerowcy zbudowali obóz zagłady oraz kompleks gospodarczy, w którym wykorzystywali niewolniczo więźniów obozu.
– Myślimy dzisiaj o wszystkich pokrzywdzonych. W krótkim czasie niespodziewanie nasze siostry i bracia utracili dorobek swego życia, swoje mienie. Wielu przypłaciło to utratą zdrowia, niektórzy śmiercią – przypomniał ks. Józef Święcicki, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Brzezince. – Jednocześnie myślimy też z wdzięcznością o tych, którzy przyjęli pod swój dach naszych wypędzonych rodaków. Dzielili się z nimi chlebem i tym co posiadali. To również piękna karta solidarności polskiego narodu. Obok tragedii jaka się tutaj rozegrała, bezinteresowne wspomaganie pokrzywdzonych.
– Nie chcemy i nie możemy zapominać o czasach i o ludziach, którzy za tę ziemię oddali swoje zdrowie i mienie, a niejednokrotnie i życie – podkreśliła w swoim przemówieniu Wójt Gminy Oświęcim Małgorzata Grzywa, dodając że pamięć o nich jest żywa w naszym społeczeństwie.
Pani wójt przytoczyła fragment relacji jednej z mieszkanek Pław z wysiedlenia.
„W sobotę 8 marca 1941 r. przyjechały do wioski 4 ciężarowe samochody. Uzbrojeni esesmani rozeszli się do poszczególnych domów, wydając rozkaz natychmiastowe opuszczenia. Nie pozwolono nam zabrać rzeczy ani jedzenia”.
– Dziś kolejny raz ożywają wspomnienia. Mimo że już 70 lat minęło od tej tragedii, to dla wielu żal i ból nie przemijają. Zbiorowe wysiedlenia, wywóz na przymusowe roboty do III Rzeszy, aresztowania, rozdzielanie rodzin, kierowanie do obozów zagłady, zabijanie niewinnych ludzi, to było piekło przeżywane przez wasze pokolenie – podkreśliła pani wójt zwracając się do obecnych na uroczystościach rocznicowych świadków historii. – Nie ma słów, którymi można opisać rozmiar tej tragedii. Pamiętajmy dziś o tym, ile kosztowało Polaków prawo do swoje miejsca na ziemi. Znajomość historii, pamięć o ludziach, którzy tutaj żyli przed nami to fundament naszego społeczeństwa, narodu i państwa.
Młodzież z Gimnazjum Gminnego w Zaborzu oraz ze Szkoły Podstawowej w Brzezince przygotowała poruszający program artystyczny, który wypełniły m.in. relacje świadków tamtych tragicznych dni.
Z kolei sołtys Brzezinki Andrzej Ryszka wyraził zadowolenie z licznej obecności na uroczystościach młodzieży z gminnych placówek oświatowych. Po czym zaapelował: – Musimy zadbać o to, by w porozumieniu z władzami gminy i starostwa oraz Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau powstała makieta oparta na faktach historycznych, przedstawiająca teren byłego obozu, na którym wcześniej stały domy i inne zabudowania mieszkańców Brzezinki. Niech każdy zwiedzający były obóz będzie miał możliwość zobaczyć jak to miejsce wyglądało przed wysiedleniem przez nazistów – powiedział sołtys Ryszka dziękując w imieniu społeczności Brzezinki wszystkim przybyłym na uroczystości rocznicowe.
***
W wyniku zmasowanej akcji w latach 1940-1941 niemiecki okupant wysiedlił mieszkańców miasta Oświęcim – dzielnicy Zasole oraz mieszkańców wsi Brzezinka, Harmęże, Pławy, Rajsko, Babice, Broszkowice, jak również Brzeszcze-Bór, celem wybudowania obozów zagłady Auschwitz i Birkenau oraz stworzenia tzw. strefy ochronnej wokół tych obozów. Równocześnie hitlerowcy wyburzyli domy mieszkalne i zabudowania gospodarcze przeznaczając pozyskany materiał na budowę baraków w obozie zagłady.
Kilkadziesiąt lat później, 5 listopada 1996 r., 550 poszkodowanych i ich potomków założyło stowarzyszenie, którego celem było uzyskanie od rządu Niemiec odszkodowania za utracone mienie w związku z budową KL Auschwitz i Birkenau. Na jego czele stanęła nieżyjąca już Elżbieta Waluszek. Wielkość roszczeń została ustalona na podstawie kwestionariuszy szkód zarejestrowanych w 1945 r. w ramach prowadzonej w tamtym okresie akcji ich wyceny (ceny w złotówkach z 1939 r.). Kwestionariusze te znajdują się w zasobach Państwowego Archiwum w Katowicach, Oddział w Oświęcimiu.
6 lipca 2000 r. Bundestag utworzył Fundację „Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość”. Ten krok otworzył drogę do uzyskania przez wysiedleńców odszkodowania od Niemiec. I być może wszyscy z nich mogliby zapomnieć o wojennym koszmarze, gdyby nie nowela z 4 sierpnia 2001 r. do ustawy Bundestagu w sprawie utworzenia wspomnianej Fundacji. Określiła ona termin graniczny składania wniosków o wypłatę odszkodowań na dzień 31 grudnia 2001 r.
– Zaledwie czteromiesięczny okres wyznaczony na złożenie wniosków oraz dokumentów potwierdzających zasadność i wysokość zgłoszonych roszczeń przez poszkodowanych spowodował, że tylko około 350 członków stowarzyszenia zdążyło wysłać swoje wnioski do Międzynarodowej Organizacji do spraw Migracji (I.O.M) w Genewie – tłumaczył poseł ziemi oświęcimskiej, pochodzący z Brzezinki Stanisław Rydzoń. – Organizacja z siedzibą w Szwajcarii pozytywnie rozpatrzyła około 280 wniosków. Wnioski, które wpłynęły do IOM po dniu 31 grudnia 2001 r. były załatwiane negatywnie.
Przy wypłacie odszkodowań pominięto około 250 rodzin. Odszkodowanie dla tych ludzi władze stowarzyszenia oceniają na blisko 11 milionów przedwojennych złotych. Poseł Rydzoń wierzy, że uda się im pomóc mimo braku dobrej woli zarówno ze strony rządu niemieckiego, jak i, niestety, polskiego…
Zapraszamy do oglądnięcia zdjęć
Kliknij na zdjęcie, aby przejść do galerii zdjęć