Tradycyjna nasza babska biesiada to taka zabawa, że… mucha nie siada! Będzie huczna i wesoła, bo się zjechały z oświęcimskiej gminy koła – zapewniła już na wstępie wróżka czarodziejka ...
Tradycyjna nasza babska biesiada to taka zabawa, że… mucha nie siada! Będzie huczna i wesoła, bo się zjechały z oświęcimskiej gminy koła – zapewniła już na wstępie wróżka czarodziejka Halinka Skrzypczyk witając w remizie w Brzezince panie z kilkunastu kół gospodyń wiejskich z miasta i gminy Oświęcim, a także z Bobrka.
– W strażnicy w Brzezince znów my się spotkały i tłuste pączki będziemy zajadały. Chwała babiczankom, że się poświęciły i całą wyżerkę dla nas urządziły. Będą śpiewy, żarty, tańce, toast wypijemy i razem wszystkie trochę poszalejemy. Do szalonych tych wyczynów niech się przyłączą nasze wójciny. Więc się bawmy – zapomnijmy bóle, troski, bo już kończy się karnawał. To już są ostatki i nasz comber babski – tymi słowami zakończyła swoją zabawną przemowę wróżka Halinka.
I rzeczywiście, w trakcie kilkugodzinnej imprezy powodów do śmiechu było co niemiara. Panie z poszczególnych kół przeszły same siebie, udowadniając że drzemią w nich niewyczerpane pokłady dobrego humoru. Co docenili także ci nieliczni, zaproszeni na babską biesiadę, panowie. Wśród nich m.in. Wójt Gminy Oświęcim Małgorzata Grzywa, Zastępca - Pani Agata Wiśniowska, Przewodniczący Rady Gminy Piotr Śreniawski, a także sołtys Babic Anna Zimna, czy sołtys Brzezinki Andrzej Ryszka. W podziękowaniu Pani Wójt wraz z przewodniczącym wręczyła kwiaty na ręce wszystkich przewodniczących kół gospodyń wiejskich.
