21 czerwca oficjalnie otwarto oświęcimskie hospicjum. Do miasta nad Sołą przyjechali ministrowie zdrowia Polski i Niemiec, przedstawiciele rządów Japonii, Włoch, Szwajcarii, samorządowcy różnych szczebli. Gościem honorowym był August Kowalczyk, były więzień KL Auschwitz, inicjator budowy Pomnika-Hospicjum ...
21 czerwca oficjalnie otwarto oświęcimskie hospicjum. Do miasta nad Sołą przyjechali ministrowie zdrowia Polski i Niemiec, przedstawiciele rządów Japonii, Włoch, Szwajcarii, samorządowcy różnych szczebli. Gościem honorowym był August Kowalczyk, były więzień KL Auschwitz, inicjator budowy Pomnika-Hospicjum. W trakcie uroczystości Wójt Gminy Oświęcim Małgorzata Grzywa odebrała z rąk prezes Fundacji Heleny Wisły Medal Honorowego Budowniczego Pomnika - Hospicjum Miastu Oświęcim.
Hospicjum usytuowane jest w sąsiedztwie szpitala. To piętrowy budynek z wewnętrznym dziedzińcem, zaprojektowany przez architektów z Katowic. Znalazły się w nim m.in. oddział stacjonarnej opieki hospicyjnej, poradnia medycyny paliatywnej i biura. Z opieki w placówce może skorzystać 20 pacjentów. Już znajdują tu schronienie chorzy, cierpiący samotnie i ci, których rodziny nie są w stanie utrzymać „ciężaru” ich choroby.
Pomysłodawcą budowy hospicjum, które jest zarazem pomnikiem wdzięczności dla mieszkańców miasta i okolic, którzy podczas niemieckiej okupacji pomagali więźniom KL Auschwitz jest August Kowalczyk, były więzień tego obozu (numer 6804), po wojnie znany aktor i reżyser. Jak podkreślił dziś 91-letni starszy pan, nigdy o tej pomocy zarówno on, jak i jego koledzy zza drutów nie zapomnieli.
– Zrzucając z siebie obozowy pasiak, wracając do wolności, nie przestawaliśmy być dłużnikami ludzi mieszkających po drugiej stronie Soły, a więc mieszkańców Oświęcimia. To oni sprawili, że dotrwaliśmy do godziny wolności. Oni niekiedy skracali dni niewoli, organizując ucieczki, przerzuty do rodzinnych domów i do konspiracji, do oddziałów partyzanckich, do walki. Śmiało można powiedzieć, że ludzi niosących pomoc więźniom były tysiące – podkreślił Kowalczyk.
Akt erekcyjny pod budowę Pomnika-Hospicjum Miastu Oświęcim wmurowali 27 stycznia 2000 roku, w 55. rocznicę oswobodzenia hitlerowskiego obozu Auschwitz, prezydent Aleksander Kwaśniewski i Bernard Glassman, współtwórca Ruchu Hospicyjnego w Stanach Zjednoczonych. Fundacja, która powstała by zająć się budową hospicjum borykała się z problemami finansowymi. Hospicjum zapewne prędko by nie powstało, gdyby nie upór i zaangażowanie prezes Fundacji Pomnik - Hospicjum Miastu Oświęcim Heleny Wisły. Podczas uroczystości otwarcia placówki pod jej adresem skierowano wiele słów wdzięczności.
– To miejsce, gdzie w sposób szczególny wyciąga się naukę z historii. W tym bowiem miejscu, które symbolizuje najstraszliwsze niemieckie zbrodnie, ma być uczyniony widoczny znak szacunku dla życia, znak godnego traktowania ludzi na ostatnim etapie ich ziemskiego istnienia – podkreślił Daniel Bahr, minister zdrowia Niemiec.