18.000, 18.001 i… końca nie widać!

Cóż za zbieg okoliczności! 10-letni Krystian Zając jest 18-tysięcznym mieszkańcem gminy Oświęcim, a niespełna 2-letnia Rozalia Zając… 18.001. Choć noszą to samo nazwisko, nie są ze sobą spokrewnieni. Poznali się dopiero 30 kwietnia w gabinecie wójt Małgorzaty Grzywy na uroczystym spotkaniu z okazji przekroczenia przez naszą gminę magicznej liczby osiemnastu tysięcy mieszkańców ...

 


Cóż za zbieg okoliczności! 10-letni Krystian Zając jest 18-tysięcznym mieszkańcem gminy Oświęcim, a niespełna 2-letnia Rozalia Zając… 18.001. Choć noszą to samo nazwisko, nie są ze sobą spokrewnieni. Poznali się dopiero 30 kwietnia w gabinecie wójt Małgorzaty Grzywy na uroczystym spotkaniu z okazji przekroczenia przez naszą gminę magicznej liczby osiemnastu tysięcy mieszkańców.

 

Obu nowych mieszkańców wraz ze swoimi rodzicami zaprosiła Wójt Gminy Oświęcim Małgorzata Grzywa. W tym wyjątkowym spotkaniu uczestniczyli także Przewodniczący Rady Gminy Oświęcim Piotr Śreniawski,  zastępca wójta Agata Wiśniowska oraz sołtysi Babic – Anna Zimnal i Brzezinki Andrzej Ryszka.

 

– Do niedawna mieszkaliśmy w Bieruniu, ale kupiliśmy działkę w Babicach, bo było taniej niż po drugiej stronie Wisły, i niedawno przeprowadziliśmy się do nowego domu. Gmina Oświęcim nie jest mi obca, bo sam pochodzę z Pław – opowiada pan Jan, tata Krystiana.

 

– Ja byłam związana z Bieruniem od blisko 20 lat – dopowiada Anna Zając, mama „osiemnastotysięcznika” – W Babicach mieszka nam się bardzo dobrze, choć do pełni szczęścia brakuje jeszcze tylko dojazdu.

 

– Teraz będziemy tam wykonywać drogę, co wynika z wcześniejszych planów – uspokaja pani wójt.

 

Krystian siedząc w gabinecie pani wójt wydawał się być bardzo przejęty swoja rolą. Niedawno przeniósł się do szkoły w Babicach, gdzie uczęszcza do III klasy. Wciąż jeszcze tęskni za znajomymi ze starej szkoły, ale do nowej podstawówki zdążył się już przyzwyczaić i nawet ją polubić.

 

– Koledzy i koleżanki z Babic przyjęli mnie bardzo dobrze – mówi Krystian.

 

Rodzice Krystiana gdy dowiedzieli się, że ich syn został 18-tysięcznym mieszkańcem gminy Oświęcim byli bardzo zaskoczeni, ale i zadowoleni. Oprócz Krystiana mają jeszcze córkę, która uczęszcza do gimnazjum. Na co dzień państwo Zającowie z Babic pracują w fabryce Fiata w Tychach.

 

W tym samym miejscu pracuje także pan Przemysław, ojciec 16-miesięczniej Rozalii, 18.001 mieszkanki naszej gminy. Mama dziewczynki, pani Honorata, jest zatrudniona w sklepie spożywczym w Bobrku.

 

Rodzice Rozalii wcześniej mieszkali w centrum Oświęcimiu.

 

– Przeprowadziliśmy się do nowo wybudowanego domu w Brzezince. Teść pochodzi z tej wsi, dostał ziemię po swoje mamie, no i tam żeśmy się wybudowali – opowiada Przemysław Zając. – Bardzo dobrze żyje nam się w tym miejscu. Jest cicho i spokojnie – cieszy się tata Rozalii.

 

Obie pary, które noszą to samo nazwisko, bardzo się ucieszyły z przygotowanej na część ich pociech uroczystości. Z rąk wójt Małgorzaty Grzywy Krystian odebrał zestaw klocków Lego Technics, a mała Rozalia wózek i mówiącą lalkę, z którą już nie chciała się rozstać. Oboje dostali także okolicznościowe dyplomy.

 

– Bardzo się cieszymy, że z roku na roku liczba mieszkańców naszej gminy rośnie – podkreśliła pani wójt. – Są to nie tylko urodzenia, ale i, jak m.in. w Państwa przypadku, migracje z innych miejscowości. To nas niesamowicie cieszy.

 

Dane z ostatnich lat nie pozostawiają wątpliwości. O ile jeszcze na koniec 2008 r. gminę Oświęcim zamieszkiwało 17 248 osób, rok później 17 452, to w ostatnim dniu 2010 r. już 17 633 osób.

 

Jeszcze lepiej było na koniec 2011 r., kiedy to liczba ludności naszej gminy osiągnęła poziom 17 803 osób. Na dzień 31 grudnia 2012 liczba mieszkańców gminy Oświęcim wyniosła 17 941.

 

W tej chwili naszą gminę zamieszkuje już ponad 18 tys. ludzi! Wiele wskazuje, że pobicie kolejnych rekordów to tylko kwestia czasu.


 

Tagi

GALERIA