W tym roku po raz pierwszy obchodziliśmy Narodowy Dzień Zwycięstwa. Dziś rano pod pomnikiem poległych w obu globalnych konfliktach zbrojnych mieszkańców Poręby Wielkiej odbyły się gminne uroczystości związane z 70. rocznicą zakończenia ...
W tym roku po raz pierwszy obchodziliśmy Narodowy Dzień Zwycięstwa. Dziś rano pod pomnikiem poległych w obu globalnych konfliktach zbrojnych mieszkańców Poręby Wielkiej odbyły się gminne uroczystości związane z 70. rocznicą zakończenia II wojny światowej.
– Jak co roku o tej porze, stajemy pod Pomnikiem Pamięci Historycznej, wzniesionym przez mieszkańców Poręby Wielkiej w hołdzie swym ojcom i braciom, którzy zginęli podczas I i II wojny światowej – powiedziała Jadwiga Szczerbowska, dyrektor Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji Gminy Oświęcim.
Po przywitaniu gości poprosiła ks. Stanisława Sadlika, proboszcza miejscowej parafii, o rozważania i modlitwę w intencji tych, którzy zginęli na frontach obu globalnych konfliktów.
– Wszyscy nosimy w sobie wielki dług w stosunku do tych, którzy przed laty podjęli walkę z najeźdźcą i zwyciężyli, płacąc za to swoim życiem. Tutaj czcimy ich pamięć i bohaterstwo – powiedział duchowny. – (…) Musimy pamiętać, że każdy z tych bohaterów to konkretna osoba. Każda osoba to konkretna twarz. To marzenia, to nadzieje, które potrafili złożyć w ofierze z miłości do Ojczyzny. Czym jest ten patriotyzm, którym się wykazali? To najpierw umiłowanie tego, co ojczyste - historii, kultury. Jest to miłość obejmująca także dzieła rodaków, owoce ich geniuszu. Sprawdzianem tej miłości staje się każde zagrożenie tego dobra. A więc, aby zaistniał patriotyzm, wpierw musi być świadomość otrzymanego dobra, i konsekwentne okazana wdzięczność i szacunek do tego wszystkiego.
Następnie głos zabrał wójt Gminy Oświęcim Albert Bartosz.
– Zakończenie II wojny światowej było faktem doniosłym historycznie, wieńczącym blisko sześć lat zmagań na kontynencie europejskim. II wojna światowa była największym konfliktem w dziejach ludzkości. Spowodowała nieodwracalne zmiany na świecie, a szczególnie w Europie rozpoczynając także okres zimniej wojny i rywalizacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim. Ogromne zniszczenia, miliony ofiar i niesamowity wręcz postęp techniki wojennej tworzą obraz drugiego w dziejach ludzkości światowego konfliktu, który tak naprawdę toczony był z pobudek ambicjonalnych niemieckich imperialistów. Ich agresywne działania przyniosły śmierć blisko 60 milionów ludzi – przypomniał tę straszną wojenną statystykę wójt Albert Bartosz.
Podkreślił, że to był straszny czas, czas najwyższej próby, kiedy za Ojczyznę trzeba było przelewać krew.
– Chciałbym, abyśmy wszyscy, a w szczególności ci najmłodsi, pamiętali o tych, którzy przelewali krew za wolność naszą i wolność innych narodów, będących ciemiężone pod nazistowskim jarzmem. Chciałbym, żebyśmy pamiętali o tych, którzy umierali w kampanii wrześniowej, na Westerplatte, i o tych, którzy walczyli na wszystkich frontach II wojny światowej – zaapelował sternik naszej gminy, dodając żeby pamiętać zarówno o tych Polakach, którzy walczyli ramię w ramię z zachodnimi aliantami, jak o tych, którzy chcieli wolnej Polski walcząc o to w dywizjach sformowanych w ZSRR.
Wójt prosił też o pamięć dla tych, którzy umierali w niemieckich obozach zagłady, jak i zdradziecko zabitych na rozkaz Józefa Stalina w Katyniu, Miednoje, Starobielsku i innych miejscach kaźni na terenie sowieckiej Rosji.
Najmłodszych uczestnikom uroczystości rocznicowych w Porębie wójt tłumaczył, dlaczego świętujemy dzień zwycięstwa nad faszystowskimi Niemcami 8, a nie 9 maja.
– Cieszę się, że wracamy do prawdy historycznej, bo jest ona niezwykle ważna, byśmy w przyszłości mogli rozmawiać o trwałym pokoju – dodał Albert Bartosz.
Po przemówieniu wójta zebrani wysłuchali programu artystycznego w wykonaniu dzieci i młodzieży ze Szkoły Podstawowej w Porębie Wielkiej przygotowanego pod kierunkiem nauczycieli Elżbiety Kurkowskiej i Urszuli Mitoraj.
Uroczystości rocznicowe zakończyły się złożeniem wiązanek kwiatów przez przybyłe delegacje z Gminy Oświęcim.
